Kolejny przejaw mojej "twórczości" objawia się na mojej ścianie. W sumie jak dokończę ją maltretować.. ym, to znaczy ozdabiać to pokaże wam o co mi chodzi. A teraz, gdy to piszę schną nowe pazury :) Jutro efekty.
+ może jakaś muzyka.. o wiem! In Flames :) Swoją drogą, ładna okładka..
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz